Pleśń jest grzybem mogącym pojawiać się na naszych ścianach w sytuacji ich zawilgocenia. Oprócz nieprzyjemnego, zatęchłego zapachu w pomieszczeniach stanowi również bardzo groźny dla zdrowia patogen (jest on szczególnie groźny w przypadku małych dzieci oraz kobiet w ciąży). Jak więc zapobiec powstawianiu pleśni na naszych ścianach, a tym samym jak uchronić się przed jej szkodliwym wpływem na nasz organizm? Odpowiedzi na to pytanie postaramy się poszukać w naszym dzisiejszym artykule. Zapraszamy do lektury.

Po pierwsze, dobra wentylacja w pomieszczeniach

Jednym z kluczowych warunków braku problemów z pleśnią jest sprawna wentylacja zapewniająca prawidłowy obieg powietrza w pomieszczeniach, a co za tym idzie odpowiedni poziom wilgotności. Tym samym, dobrą praktyką jest coroczna rewizja kratek i przewodów wentylacyjnych oraz brak szczelnego zamykania okien (pozostawianie okien otwartych na tak zwanej mikrowentylacji).

Sprawnie działająca wentylacja jest szczególnie ważna w okresie zimowym, gdy okna są częściej niż w pozostałych okresach roku zamknięte, a ściany budynków zimne co sprzyja kondensacji na nich pary wodnej. Dobrym sprawdzianem, czy w naszym mieszkaniu istnieją problemy z obiegiem powietrza, jest obserwacja szyb w okresie grzewczym. Jeśli są one zaparowane, a na dole szyby zbierają się kropelki wody, oznacza to, że mamy problem z wentylacją, a wilgotność w pomieszczeniach jest zbyt duża i problem z pleśnią pojawi się wcześniej czy później.

Po drugie, ocieplone ściany zewnętrzne budynku

Drugą, jeśli chodzi o częstość przyczyną pojawiania się pleśni na ścianach, jest ich przemarzanie. Najczęściej skutkuje ono pojawieniem się szaro-brunatnych nalotów grzyba w narożnikach, gdzie ze względu na różnice temperatur kondensuje się para wodna. Jedynym skutecznym rozwiązaniem, które jest w stanie zapobiec temu problemowi, jest wcześniejsze, odpowiednie ocieplenie ścian zewnętrznych budynku (szczególnie tych leżących od północy).

Co jednak w momencie, kiedy pleśń się już pojawi? Jedynym skutecznym postępowaniem jest pełne osuszenie zawilgoconych ścian, rewizja stanu tynków, a następnie już w okresie wiosenno-letnim ocieplenie przemarzających ścian.

Po trzecie, dbanie o stan instalacji wodno-kanalizacyjnej

Trzecią, jeśli chodzi o częstość przyczyną pojawiania się pleśni na ścianach, jest przeciekanie instalacji wodno-kanalizacyjnej. Woda początkowa gromadzi się w ścianach lub sufitach, powodując narastającą w nich wilgotność. W momencie, kiedy jej ilość przekroczy pewien poziom, wzdłuż przebiegu rur pojawią się początkowo nacieki, a wraz z czasem również ogniska pleśni. W przypadku takiego rozwoju wydarzeń najczęściej będziemy zmuszeni do często kosztownego remontu instalacji oraz gruntownego osuszania ścian i tynków.

Na szczęście w dużej części przypadków, gdy wyciek uda zauważyć się na wczesnym etapie, możliwa jest dosyć łatwa naprawa i uniknięcie długotrwałej walki z pleśnią. Tym samy należy bacznie zwracać uwagę na wszystkie na drobne ogniska wilgoci na ścianach, szczególnie w miejscach przebiegu rur i przewodów sieci wodno-kanalizacyjnej w mieszkaniu czy domu.

Podsumowując, w naszym artykule przedstawiliśmy trzy najczęstsze przyczyny pojawiania się pleśni na ścianach. Omówiliśmy także to, w jaki sposób w naszym domu ustrzec się przed problemem groźnych dla zdrowia, brunatnych nacieków na ścianach.

Inspirowane: nord-help.com.pl – osuszanie mieszkania mazowieckie